środa, 23 stycznia 2013

Rozdział 12

Weszłam do środka  i zamurowało mnie . . Pokój w którym się znajdowałam wyglądał zupełnie tak samo jak ten w którym mieszkałam dotychczas.Jedyną różnicą jaka zauważyłam było to , że w pokoju znajdowały się dwa łóżka albo morze raczej łoża.Jednak ciocia mówiła że mamy mało czasu , to też nie traciłam czasu nad oglądaniem pomieszczenia. Stwierdziłam ,że na pewno będę miała dziś jeszcze co do tego okazję . 
Wbiegłam pośpiesznie do łazienki którą znalazłam za drzwiami znajdującymi się po prawej stronie . Szybko wykonałam codzienną toaletę i ubrałam się w strój który otrzymałam. Składał się on z  brązowych wąskich spodni, czarnej bokserki , brązowej kurtki skórzanej i  wysokich ,wiązanych czarnych butów na płaskim obcasie. Stanęłam przed lustrem.Sama nie mogłam się  nadziwić jak wyglądam. Przywykłam do codziennego mojego rockowego stylu, a to co miałam na sobie różniło się w dużej mierze od tego co zazwyczaj nosiłam.
Pośpiesznie spięłam moje długie czarne włosy w wysokiego kucyka , grzywkę zostawiłam na boku , i wybiegłam na pole. Ciocia siedział na dużym kamieniu z zamkniętymi oczami , i  wsłuchiwała się w szelest liści na wietrze . .. . 
-Jestem już gotowa ciociu . .. -powiedziałam 
-Dobrze, teraz zaprowadzę cię na pole treningowe . .. - to powiedziawszy wstała i poprowadziła mnie na pole treningowe. PO dotarciu na miejsce dostrzegłam ogromną przestrzeń , częściowo była ona pusta ale i również znajdowały się tam  dość spore skupiska drzew. Wtem podbiegła do mnie Aera , a wraz z nią jej rodzice.
-Mam nadzieje że nie będziecie mieć nic przeciwko jeśli zostanę0 na pierwszym treningu mojej siostrzenicy- zapytała się ciocia Rozali. Ci tylko pokiwali jej twierdzonco głowami.Nagle odezwał się Albin
- Dziewczęta posłuchajcie mnie teraz uważnie- zaczoł- każdy  kto należy do watahy potrafi się posługiwać którymś z czterech żywiołów jakimi są : woda, ziemia,powietrze i ogień.Tak więc ,ja posługuje się żywiołem ziemi . .. 
- A ja żywiołem wody - wtrąciła się Cassidy .teraz ona kontynuowała wypowiedz Albina- Teraz tylko musimy sprawdzić którym żywiołem się posługujecie- to powiedziawszy podała mi jak i Aerze wielkie misy. Najpierw wlała do nich wody 
- Posłuchajcie, skupcie się na swojej misie z wodą. Starajcie się , nadać wodzie  jakiś określony krztałt.
PO wypowiedzeniu tych słów popatrzyłyśmy na siebie i skupiłyśmy na swoich misach.Myślałam tylko nad wodą , chciałam jej nadać krztał wilka , otwarłam oczy i ujrzałam zaskoczone miny rodziców Aery.
Woda moja jak i Aery nabrały krztałtu, ale moja przybrała krztałtu wilka , zza to  woda Aery przybrała ledwo krztałt kuli. Albin i Cassidy kiwneli na siebie głowami. Kazali wylać nam zawartość wody i wsypali nam do naczyń po garści ziemi. Ta czynność co zwodom powtórzyła się , ale tym razem Aera utworzyła bardziej skomplikowany krztałt niż ja. Powtórzyło to się jeszcze 2 razy z powietrzem jak i z ognie. Wynikiem tego testu było że Aera jak i ja posługujemy się wszystkimi 4 żywiołami tylko z kilkoma małymi szczegółami. Ja lepiej panowałam nad wodą i powietrzem z, za to Aera lepiej panowała nad ogniem i ziemią.
-To niesamowite - zabrała głos ciocia Rozalia- Jesteście dopiero drugą parą bliźniąt które panują nad wszystkimi 4 żywiołami.- powiedziała
-Ciociu mam takie pytanie. Kto jest tą drugą parą bliźniąt- zapytałam
- Jest nią Akkarin i Neko-odpowiedziała
Ze zdumienia moje oczy otworzyły się do granic możliwości .
Niezręczną cisze przerwał Albin 
-Królowo czy to oznacza że oni będą trenować Diane i Aere?-zapytał
-Tak. Nikt lepiej nie wyszkoli ich lepiej od nich samych-odpowiedziała królowa-ale dzisiaj dziewczyny mogą same popracować nad swoja wytrzymałością i zwinnością , my nie będziemy im potrzebni.Cassidy chciała najwyraźniej się sprzeciwić, ale Albin uciszył ją ruchem ręki.
- Jak słyszycie dziewczęta zostawiamy was same , mam nadzieje że nie zrobicie sobie krzywdy- to powiedziawszy ciocia Rozalia odeszła w stronę loży wraz z Albinem i Cassidy  zmieniając się w wilki.
- Czas się wziąść do roboty siostrzyczko . . - krzyknęłam w stronę Aery na co ona uśmiechnęła się do mnie szatańsko . .. 
_______________________________________________________________
mam nadzieje że się podobało :DD Mam nadzieje  że wypowiecie się w tej kwestii w komentarzach :*

1 komentarz:

  1. Fajny rozdział :)
    Ja obserwuję, będę wpadał częściej i zapraszam do wzięcia udziału w konkursie u nas, bardzo łatwo można wygrać bon na super ciuszki ;)
    www.ourloveourpassion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń